DWADZIEŚCIA SPOJRZEŃ

W tym roku obchodzimy 30. rocznicę śmierci Oliviera Messiaena. Wczoraj tę rocznicę uczczono prezentacją „Dwudziestu spojrzeń na Dzieciątko Jezus” w ramach trwającego właśnie 34. Krakowskiego Festiwalu Kompozytorów. Prezentacja dzieła Messiaena była także jedną z imprez towarzyszących francuskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Przed laty dr Jerzy Stankiewicz, ówczesny dyrektor artystyczny festiwalu, muzykę krakowskich twórców ukazywał na tle dokonań europejskich i światowych. Ten nurt nadal jest na festiwalu żywy. To Marcel Chyrzyński, następca Jerzego Stankiewicza na stanowisku dyrektora artystycznego imprezy, namówił młodą krakowską pianistkę Dominikę Peszko by spróbowała zmierzyć się z arcydziełem Messiaena. Dzięki tym namowom i odwadze artystki byliśmy wczoraj świadkami wielkiego wydarzenia artystycznego.
„Dwadzieścia spojrzeń” to cykl w literaturze muzycznej nie mający sobie równych. Ani rozmiarami – to blisko przeszło dwie godziny muzyki, ani stopniem trudności technicznych, ani emocjonalnością wymagającą od wykonawcy najwyższego napięcia. Mało artystów mierzy się z tym dziełem. W Polsce dotąd dwóch pianistów prezentowało cały cykl. W 1978 grał go w Krakowie Eugeniusz Knapik, dziesięć lat później w Sali Hołdu Pruskiego wykonał go Jerzy Godziszewski. Minęło blisko trzydzieści lat i doczekaliśmy „Spojrzeń” prezentowanych przez Dominikę Peszko, wychowankę krakowskiej uczelni muzycznej w klasie prof. Andrzeja Pikula, a teraz pracownicę tejże uczelni.
Artystka oddała całą złozoność muzyki Messiaena. W jej interpretacji była i intymna, czuła, niemal romantyczna delikatność, i ptasie świergoty, i gwiezdna, bezosobowa szklistość gwiezdnego wszechświata i potęga Absolutu.
Messiaen mówił, że w „Dwudziestu spojrzeniach” poszukiwał języka miłości mistycznej. Wydaje się, że Dominika Peszko potrafiła ten język należycie odczytać i ewokować jego atmosferę.

4 Komentarze

  1. Szanowna Pani Redaktor,
    dziękuję za tak miłe słowa. Pragnę jedynie sprostować, że wykonanie „Vingt Regards” było moją inicjatywą skierowaną do Dyrektora Festiwalu Prof. Chyrzyńskiego, który przyjął moją propozycję z entuzjazmem i znalazł odpowiednią okazję, by cykl ten wykonać.
    Ślę wyrazy szacunku,
    Dominika Peszko

      • Jeśli chodzi o „Katalog Ptaków” to jeszcze nigdy bliżej mu się nie przyglądnęłam, więc na ten moment nie mogę wyrokować. Marzę natomiast o „Ptakach egzotycznych” – to musi być ogromna radość wykonywać to dzieło z orkiestrą! W planie mam na pewno ukończenie przygotowania cyklu Preludiów i powrót do Fantaisie-burlesque, którą grałam na moim recitalu magisterskim. Oby tylko były okazje do wykonywania tych dzieł przed publicznością!
        Serdecznie pozdrawiam,
        DP

Skomentuj Dominika Peszko Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*