KU PAMIĘCI

5 września minęła 100. rocznica urodzin, 27 września – 16. rocznica śmierci prof. Krystyny Moszumańskiej-Nazar, jednej z najwybitniejszych polskich kompozytorek, wieloletniej prorektor i rektor krakowskiej Akademii Muzycznej. By uczcić te rocznice Katedra Kompozycji wraz z Centrum Dokumentacji Twórczości Kompozytorów Krakowskich oraz Wydziałem Twórczości, Interpretacji i Edukacji Muzycznej krakowskiej uczelni w dwie soboty października (12 i 19. 10) cykl spotkań, wykładów i koncertów przypominających tę postać wielce zasłużoną dla kultury polskiej. Wczoraj mogliśmy obejrzeć film poświęcony Krystynie Moszumańskiej-Nazar oraz wysłuchać dwóch wykładów omawiających wybrane aspekty jej twórczości. Dzień zwieńczył koncert jej muzyki. Słuchaliśmy utworów powstałych w latach 1968-1990.
Krystyna Moszumańska-Nazar studiowała w krakowskiej uczelni kompozycję i fortepian. Nic więc dziwnego, że ten instrument był jej bliski także w jej twórczości. Wczoraj Andrzej Pikul przypomniał jej „Bagatele” i „Konstelacje” na fortepian solo. Podkreślił wielobarwność tej muzyki wykorzystującej pełny wachlarz możliwości fortepianu w tym względzie, oraz jej potencjał energetyczny. Kompozycje Krystyny Moszumańskiej-Nazar przesycone są bowiem energią, pisane były z rozmachem, choć nie brakuje momentów delikatnych, wręcz intymnych. Ten rozmach, ta pewność poczynań twórczych widoczne były także w kompozycjach przeznaczonych na perkusję. Krystyna Moszumańska-Nazar była bowiem chyba jedyną kompozytorką nie-perkusistką, która tak udanie i z taką pasją penetrowała możliwości brzmieniowe i wyrazowe perkusyjnego instrumentarium. Mogliśmy się o tym przekonać słuchając w wykonaniu Tomasza Sobańca „Trzech etiud na perkusję solo”, a w interpretacji Pawła Nowickiego „From End to End Percussion” i „Fantazji na marimbafon solo”.
W kompozytorskim portfolio Krystyny Moszumańskiej-Nazar znajdujemy utwory wykorzystujące niemal pełną paletę instrumentów. Przypomniała o tym Dorota Imiełowska grając przeznaczone na wiolonczelę solo „Recitativo” i „Moments musicaux” nr 1 i 2. Arcyciekawe były przykłady kameralistyki także uprawianej przez kompozytorkę. Z tego jej dorobku wybrano „Interpretacje” na flet, taśmę i perkusję. Utwór został nieco twórczo reinterpretowany. Warstwę muzyczną utrwaloną na taśmie tym razem grał „na żywo” na… pile koncertowej Kamil Kruk prowadzący jedyną w Polsce klasę gry na tym instrumencie. Jest również kompozytorem, wychowankiem krakowskiej uczelni w klasie prof. Anny Zawadzkiej-Gołosz która niegdyś kończyła kompozycję u Krystyny Moszumaśkiej-Nazar, więc można domniemywać tu pewnej ciągłości ideowej. Kamil Kruk wraz z flecistką Łucją Chyrzyńską i wspomnianym już Pawłem Nowickim stworzyli piękny, żywy i spójny obraz „Interpretacji”. Podobnie porywający okazał się utwór kończący wczorajszy koncert. „Warianty” na fortepian i perkusję w wykonaniu Piotra Nowickiego i Pawła Nowickiego udowodniły mistrzostwo twórcze Krystyny Moszumańskiej-Nazar i nieprzemijającą aktualność jej dzieła.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*