ŚWIĘTO WIOLONCZELI

W Krakowie trwa święto wiolonczeli. Wczoraj oficjalnie rozpoczął się IV Międzynarodowy Konkurs Wiolonczelowy im. K. Pendereckiego organizowany przez Akademię Muzyczną jego imienia oraz Sinfoniettę Cracovię. Dzisiaj pierwszy dzień przesłuchań do których staje 42 młodych artystów i artystek z różnych zakątków świata, od Stanów Zjednoczonych po Japonię. Ocenia ich międzynarodowe jury składające się z wybitnych muzyków – wirtuozów i pedagogów. Werdykt poznamy w poniedziałek 4 grudnia na koncercie w ICE.
A wczoraj w sali Filharmonii na inauguracji Konkursu słuchaliśmy laureatki sprzed pięciu lat Hayoung Choi. Południowokoreańska wiolonczelistka urodzona w Berlinie, po triumfach krakowskich i zwycięstwie w Międzynarodowym Konkursie im. J. Brahmsa zdobyła w ubiegłym roku I nagrodę w Międzynarodowym Konkursie im. Królowej Elżbiety w Brukseli. Licząca dziś 25 lat artystka grała wczoraj z towarzyszeniem filharmonicznej orkiestry pod dyrekcją Alexandra Humali II Koncert wiolonczelowy Krzysztofa Pendereckiego. Wraz z dyrygentem stworzyła prawdziwą kreację artystyczną pięknie, z olbrzymią ekspresją budując architektonikę złożonego utworu, w którym kompozytor połączył zdobycze sonoryzmu z neoromantyczną tradycją. Podziwiać można było i wirtuozerię młodej artystki, i piękny dźwięk, i doskonałą współpracę z orkiestrą. Na bis Hayoung Choi przeniosła słuchaczy w inny świat emocji grając Preludium z III Suity C-dur Johanna Sebastiana Bacha.
Druga część wieczoru należała w pełni do orkiestry i dyrygenta. Alexander Humala poprowadził VII Symfonię d-moll Antonina Dvořáka. I znów – była to interpretacja której śmiało przydać można miano kreacji artystycznej, doskonale przemyślana, dbająca o szczegóły i spontaniczna zarazem, nasycona gęstą emocją i zachowująca klasyczną miarę w przekazie formy dzieła. Gratulacje i dla dyrygenta i dla orkiestry która pod jego batutą grała jak jeden wielki instrument. A szczególnie poruszyło mnie Scherzo – cudowny, nostalgiczny walc.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*