W 1984 roku Marek Stachowski „umuzycznił” trzy z „Letnich madrygałów” Gabriela d’Annunzio. Po czterdziestu latach śpiewaczka Jolanta Kowalska-Pawlikowska zwróciła się do ośmiorga twórców wywodzących się z klasy kompozytorskiej Stachowskiego z prośbą by opracowali muzycznie pozostałe wiersze cyklu.
W niedzielę 27 lipca w Auli Collegium Novum UJ usłyszeliśmy „Letnie madrygały”. Marek Stachowski swoje pieśni przeznaczył na sopran i trio smyczkowe. Estera Wityńska, Michał Pawełek, Maciej Jabłoński, Szczepan Tesarowicz, Mateusz Bień, Wojciech Widłak, Henryk Jan Botor i Karol Nepelski bądź to postąpili jego śladem, bądź to dali głosowi partnerstwo fortepianu a nawet wtór elektroniczny zbudowany z przetworzonego głosu śpiewaczki. Niezależnie od użytego instrumentarium oraz zróżnicowanego języka muzycznego wynikającego choćby z przynależności do różnych pokoleń (najstarszy z twórców liczy 65 lat, najmłodsza – 31 lat), wszyscy wspaniale oddali niepowtarzalny klimat wierszy d’Anunnzia. Do oddania tego klimatu ulotności zdarzeń i uczuć przyczyniło się świetne wykonawstwo. Jolanta Kowalska-Pawlikowska stworzyła prawdziwy muzyczny teatr, a pomocą byli jej: Dominika Grzybacz – fortepian, i Messages Ensemble w składzie: Oriana Masternak – skrzypce, Maria Shetty – altówka, Marcin Mączyński – wiolonczela. Mimo bardzo deszczowej aury dzięki nim zanurzyliśmy się w zmysłowy świat słonecznej Italii.
Niedzielny koncert był częścią 21. edycji Festiwalu Muzyki Polskiej, w tym roku bardzo interesującej. Wczoraj żałowałam jedynie że słuchacze nie otrzymali tłumaczenia wierszy d’Annunzia. Doznania byłyby jeszcze bogatsze.
Dodaj komentarz